Dlaczego wycieczka do Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych im. Stefana Czarnieckiego ? Centrum od 2002 r. jest największym w Siłach Zbrojnych ośrodkiem szkolenia i doskonalenia żołnierzy oraz pracowników wojska. „Szkolimy różne formacje poczynając od Wojsk Zmechanizowanych kończąc na jednostkach Desantowo-Szturmowych. Od 2010 r. w ramach szkolenia przygotowawczego dołączyli również kandydaci do Narodowych Sił Rezerwowych” – wspomina chor. Marcin Szubert, Rzecznik Prasowy Centrum.
Centrum powstało na bazie rozformowanej Wyższej Szkoły Oficerskiej im. Stefana Czarnieckiego, w której doskonalono kadrę wojskową na wydziale Wojsk Pancernych i Logistyki.
Same Centrum to również Szkoła Podoficerska Wojsk Lądowych im. gen. bryg. Franciszka Seweryna Włada. To tu po wiedzę przychodzą szeregowi zawodowi, którzy chcą uzyskać awans na pierwszy stopień podoficerski. Obecnie Centrum zlokalizowane jest w 3 obiektach: w Poznaniu przy ulicy Wojska Polskiego i Bukowskiej oraz w Ośrodku Szkolenia Poligonalnego w miejscowości Biedrusko.
Uroczystości rozpoczęło wejście na plac apelowy Orkiestry Reprezentacyjnej Sił Powietrznych z Kompanią Honorową Centrum. Podczas uroczystej zbiórki z okazji święta jednostki ppłk Roman Narożniak, który pełnił obowiązki dowódcy uroczystości, złożył meldunek komendantowi CSWLąd. płk Zbigniewowi Grzesiczakowi. Podczas uroczystości, oprócz żołnierzy i pracowników wojska nie zabrakło poprzednich komendantów: płk Stefana Filarego, płk Kazimierza Stolarskiego, byłego komendanta Wyższej Szkoły Oficerskiej – gen. bryg. Zdzisława Głuszczyka oraz przedstawicieli Miasta i środowisk kombatanckich. W czasie uroczystości wręczono za nienaganną służbę na Polskich Kontyngentach Wojskowych Gwiazdy Iraku i Afganistanu oraz nadano odznaki pamiątkowe Centrum. Była to również okazja do mianowania kolejnych żołnierzy na następne stopnie wojskowe. Część oficjalną zakończyła defilada pododdziałów Centrum przed trybuną honorową.
Dalsza część obchodów miała charakter pikniku wojskowego, podczas którego można było obejrzeć sprzęt wojskowy. Na plac wystawiono m.in. Bojowy Wóz Piechoty 2, Kołowy Transporter Opancerzony Rosomak, Pojazd Patrolowy HMMWV czy czołg PT-91 Twardy. Najbardziej oblegane były pojazdy wojskowe, do których każdy chciał wsiąść i poczuć się jak działonowy czołgu, czy kierowca pojazdu Hammer. Dla osób uzbrojonych w cierpliwość czekały detektory metalu, które na co dzień używają saperzy do poszukiwań ładunków wybuchowych. Nie zabrakło punktu informacyjnego, na którym można było uzyskać informację o możliwości wstąpienia w szeregi armii. Nie lada atrakcja dla miłośników militariów była możliwość zwiedzenia Muzeum Broni Pancernej znajdującej się na terenie jednostki wojskowej. Muzeum w swojej kolekcji posiada m.in. czołg T-34, działo Sturmgeschuts IV, działo samobieżne SU 100, rządową limuzynę Ził 111D a co najważniejsze, cały sprzęt jest w pełni sprawny do jazdy. Uzupełnieniem festynu była grupa rekonstrukcji historycznej, która pokazała jak wyglądało niegdyś obozowisko wojskowe.
Coraz częściej nauczyciele szukają nowych, ciekawszych form nauczania, dzięki którym uczniowie lepiej wynoszą wiedzę. Zajęcia nie zawsze muszą odbywać się w szkołach, ciekawym pomysłem jest organizowanie zajęć lekcyjnych w miejscach powiązanych z tematem stąd wycieczka do jednostki w ramach zajęć Przysposobienia Obronnego. Ale takie wyjazdy nie muszą wiązać się tylko z jednym przedmiotem. Jak powiedziała nauczycielka Języka Polskiego Zespołu Szkół Ekonomicznych w Gorzowie Ewa Polaczyńska takie zajęcia są ciekawsze. „Obecnie młodzież przerabia zagadnienia z epoki baroku stąd postanowiliśmy połączyć materiał Przysposobienia Obronnego z zajęciami Języka Polskiego odwiedzając Stary Rynek oraz Poznańską Farę” - wspomina nauczycielka. Podczas zwiedzania Starego Rynku uczniowie wysłuchali historii oraz charakterystyki epoki Baroku. Dobrym ku temu przykładowi było odwiedzenie XVI- wiecznej Poznańskiej Fary oraz Ratusza Miejskiego. „Cieszę się z takich wycieczek, bo nie są one nudne. Nie zawsze podręcznik potrafi odwzorować obraz opisanego obiektu a tu możemy zobaczyć np. pojazdy z II Wojny Światowej” – opowiada uczennica 1 AT, Sandra Paul. Podobnego zdania jest uczennica 2 BT, Paulina Szmit, która zapowiada, że na następną taką wycieczkę również pojedzie. „Na pewno takich lekcji powinno być więcej, bo jest to ciekawe urozmaicenie zajęć” – kończy uczennica.
Tekst: kpr. Marcin KAMIŃSKI
Foto: Maja LEŚNIAK