Zapomniane koszary NRD
Wizyta w 2 Brygadzie „Wschodniego” Wywiadu, w szpitalu polowym NVA oraz Ośrodku Badawczym Wehrmachtu- późniejszym składzie amunicji GSSD
W latach 50-tych po utworzeniu Układu Warszawskiego, jako związku taktycznego, w którego skład weszło wiele państw, jako przeciwwaga militarna dla Paktu Północnoatlantyckiego powiększało swoje armie nie tylko na terenie własnego kraju. Zgodnie z warunkami o współpracy Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich mógł lokować własne wojska na terenie obcego kraju. Tak też było w Niemieckiej Republice Demokratycznej, która jako jedna z pierwszych rok po utworzeniu „sowieckiego” związku taktycznego wstąpiła w jej skład. Powiększając swoją armię potrzebowała coraz to nowych kompleksów koszarowych, za równo dla swoich wojsk jak również Sowieckich. Tą ostatnią stanowiła była Grupa Wojsk Radzieckich w Niemczech posiadająca na „obcej ziemi” ponad 1000 kompleksów koszarowych.
Dziś w większości stoją opuszczone, tylko nie liczne zostały zaadaptowane przez spadkobiercę NVA, czyli Bundeswehre.
Na ratunek zabytkom techniki wojskowej
Przekazanie elementów PRL-owskiej łączności dla placówek Muzealnych w Krakowie, Wrocławiu i Lędzinach
Stowarzyszenia Historyczno-poszukiwawcze to instytucje działające społecznie, które zrzeszają ludzi z pasją do historii, ale również poszukiwań. To dzięki ich zaangażowaniu szukają ciekawych historycznie miejsc, nie kiedy opisując je, aby pamięć o nich nie znikła ale również dopisując do niej nową, teraźniejszą historię. W jaki sposób? Często ratując zapomniane zabytki, ukryte pod ziemią czy w zapomnianych budynkach czekając na swoje odkrycie.
To dzięki takim pasjonatom do przyszłości udaje się przekazać zapomniane karty historii. Własnym nakładem pracy tworzą miejsca dostępne dla wszystkich, do którego zbierają to, co odnajdą.
Bunkier trzech epok
Wizyta w Centralnym Stanowisku Dowodzenia NVA – kryptonim ZGS- 14 w Bad Saarow
Brandenburgia- to obszar bogaty w obiekty historyczne, głównie o przeznaczeniu wojskowym. Miało to związek z bliską lokalizacją stolicy wówczas III Rzeszy a później NRD, Berlinem. Niemcy poszukiwali od czasów II Wojny Światowej bezpiecznych miejsc pod ziemią, w których można było zbudować ważne obiekty wojskowe. Upadek hitlerowskich Niemiec nie odwrócił tej tendencji, za sprawą „Zimnej Wojny”. W momencie zbliżającego się napięcia militarnego ze strony zachodu, z przyczyn ekonomicznych poszukiwano ponownie nowych podziemnych budowli niekiedy adaptując stare, wybudowane w okresie lat 40-tych.
Tak też się stało ze schronem wybudowanym, jako centrum wiadomości Waffen-SS. Nikt nie przewidział wówczas, że stare pomieszczenia wybudowane w okresie II Wojny Światowej spełnią przez kolejne 50 lat po zakończeniu wojny ważne zadania wojskowe.
Polsko-Niemiecka „bunkrowa” współpraca
Wizyta robocza w Szczecinie i niemieckim Ladeburgu
Polska znana jest z zabytków architektury militarnej. To na naszych terenach wybudowano podczas II Wojny Światowej liczne betonowe schrony i bunkry, w tym Międzyrzecki Rejon Umocniony, porównywalny wielkością do francuskiej Linii Maginota. System połączonych podziemnych obiektów stanowił w owym czasie kunszt inżynierii technicznej. Ale to nie wszystko. Po zakończeniu działań wojennych rozpoczął się nowy okres- budowy współczesnych schronów atomowych, które były utrzymywane w gotowości na wypadek III Wojny Światowej – nuklearnej aż do lat 90-tych XX wieku.
Jedną decyzją na początku XXI wieku straciły dofinansowanie na ich utrzymanie a tym samym zostały w większości opuszczone. Dziś mogłyby stanowić ciekawą atrakcje turystyczną. Na szczęście są miejsca i ludzie, którzy dzięki swojej pasji do współczesnej „wojskowej” historii ratują je od zapomnienia lub ich wyposażenie.
Strona 12 z 57